- To jest głos ulicy, głos kobiet. Choć teraz nie jest słyszalny przez polski rząd, to na pewno jest słyszalny w Europie i na świecie, a to jest bardzo istotne - mówiła w Polskim Radiu 24 Karolina Pawliczak, poseł Lewicy.
- Protesty są na niebywałą skalę, bo w takim wymiarze i w takiej sprawie nigdy wcześniej takich protestów nie było - komentowała Karolina Pawliczak. Według rozmówczyni jest to bardzo istotne. - Kiedyś ten rząd się skończy, ta władza przestanie funkcjonować i wówczas na pewno wrócimy do tej sprawy. Póki co pozostaje nam protestować - podsumowała Pawliczak.